czwartek, 25 kwietnia 2013

Dlaczego ja zawsze musze wjebac sie w jakies gowno... Nie potrafie uczynic swojego zycia szczesliwym, takim, w ktorym chcialabym istniec... Na te chwile nie ma w nim ani jednej rzeczy, z ktorej bylabym zadowolona i ktora faktycznie chcialabym miec :(

niedziela, 31 marca 2013

Forever alone... Nigdy nic się nie zmieni, gdyż nawet nie ma na to najmniejszych szans. Sama ich sobie nie daję.

poniedziałek, 25 marca 2013

Jednak nic co dobre nie trwa wiecznie... a co szybko sie zaczyna - jeszcze szybciej sie konczy. Niby takie znane zyciowe prawdy, a przed szkoda nigdy sie nie mysli, ze z powietrza nie powstaly...

Alleluja!

Radujmy sie, gdyz jeszcze 5 dni i nastanie wielkie swieto w domu mym! Mianowicie moj pierdusnicowy wspollokator wyjedzie do swojego domu rodzinnego, zostawiajac mnie w blogiej ciszy i spokoju... Najcudowniejsze chwile w zyciu (kiepskim jakosciowo, skoro te sa najpiekniejsze;) ).

wtorek, 26 lutego 2013

Bokiem mi już wychodzi to życie z człowiekiem, któremu nie można nic powiedzieć, przy którym nie można mieć grama własnej prywatności, przy którym trzeba obnażać każdy kawałek siebie aż do białej kości, żeby (zresztą kolejny już raz) nie deptał psychiki groźbami o śmierci...

Umysł zawład­nięty uczu­ciami czy­ni człowieka groźniej­szym niż psycho­pata. Zakładów zam­kniętych dla jed­nos­tron­nej miłości nie utworzono.